Wymiana palnika olejowego na pelletowy – jak się za to zabrać?

Rosnące koszty ogrzewania zmuszają wielu właścicieli domów, ale też przedsiębiorców, do szukania oszczędności. Nie ma niestety co liczyć na spadki cen paliw konwencjonalnych, dlatego w praktyce jedynym skutecznym rozwiązaniem jest zmodernizowanie kotłowni lub zmiana systemu grzewczego. Najmniej problemów mają z tym właściciele kotłów olejowych. W tym przypadku wystarczy wymiana palnika olejowego na pelletowy. Jak się za to zabrać?

Nic trudnego

Wymiana palnika olejowego na pelletowy jest możliwa i bezproblemowa dlatego, że zasada działania tych urządzeń jest bardzo podobna. Do palnika doprowadzane jest paliwo, następuje automatyczny zapłon, a dzięki powietrzu całe paliwo jest dopalane. Nie ma tutaj znaczenia, co trafia do palnika – olej, gaz czy pellet.

W przypadku kotłów olejowych istnieje możliwość wymiany palnika na taki, który będzie spalać biomasę. Poza tym konieczne jest dostawienie zasobnika na paliwo, z którego będzie ono transportowane do komory za pomocą podajnika ślimakowego. Dlatego w praktyce jedynym ograniczeniem dla wykonania takiej modernizacji są wymiary kotłowni.

Warto wiedzieć

Wielkość zasobnika dobiera się do zapotrzebowania budynku na ciepło. W przypadku instalacji przemysłowych, gdzie stosowane są kotły o mocy nawet ponad 100 kW, konieczne jest wybranie zasobnika o pojemności przynajmniej 800 kilogramów. Zapewni to kilkudniową stałopalność.

Czy wymiana palnika zawsze jest możliwa?

Nie zawsze, bo zależy to od konstrukcji kotła olejowego. Jego komora spalania musi być wystarczająco duża, aby zmieścił się w niej palnik pelletowy. W dodatku trzeba pamiętać o konieczności odprowadzenia znacznie większej ilości spalin.

Pamiętaj

Palnik pelletowy nie może mieć takiej samej mocy jak olejowy – powinna być ona o 20-30% mniejsza.

Czy to się opłaca?

Korzyści z przeprowadzenia takiej modernizacji są niemal natychmiastowe. Inwestor już po pierwszym sezonie grzewczym zauważy znaczne oszczędności na samym paliwie. Olej opałowy jest bardzo drogi, notuje też spore wahania cen. Trzeba jednak przyznać, że jest znacznie bardziej kaloryczny niż pellet, co jednak nie niweluje sporej różnicy w ogólnych kosztach ogrzewania.

Nie trzeba się też martwić o komfort. Ogrzewanie domu czy zakładu pelletem jest bardzo wygodne. Kocioł niemal nie wymaga obsługi (poza okresowym usuwaniem popiołu i dosypywaniem paliwa). Warto więc wziąć pod uwagę przeprowadzenie takiej zamiany.