Kocioł na pellet – jak to działa w praktyce?

Mateusz Rąbalski
11.04.2016

Wiele osób interesuje się technologią nowoczesnych kotłów na biomasę. Obecnie prym w naszym kraju wiodą przede wszystkim urządzenia spalające pellet, czyli sprasowane pod wysokim ciśnieniem odpady drzewne w postaci granulek. Jak to się dzieje, że takie niewielkie fragmenty biomasy mogą stanowić dostatecznie dobre paliwo dla sporych rozmiarów kotła? Cała tajemnica tkwi w palniku.

Pellet – dobre paliwo, ale tylko do specjalnych kotłów

Pellet w gruncie rzeczy jest paliwem stałym, dlatego teoretycznie można go spalać nawet w zwykłym palenisku każdego kotła z rusztem. W praktyce jednak jest to zupełnie nieopłacalne, bo pellet ma dużo niższą wartość opałową niż chociażby węgiel. Pełnię jego zalet wykorzystamy dopiero wtedy, gdy kupimy specjalny kocioł z palnikiem pelletowym.

To właśnie palnik jest najważniejszym elementem tego układu, który pozwala nam ogrzać dom ekologicznie, ekonomicznie i w sposób mało kłopotliwy. Palnik w konstrukcji stworzonej do spalania pelletu jest umieszczony w korpusie kotła.

Warto wiedzieć

Można go jednak także zamontować do praktycznie dowolnego kotła olejowego (popularne rozwiązanie, pozwalające zaoszczędzić ogromne sumy w okresie sezonu grzewczego), a nawet do zwykłego „węglowca” - wówczas palnik umieszcza się w drzwiczkach. Do wnętrza kotła wprowadza się jedynie dyszę z rusztem.

Skomplikowana konstrukcja sterowana automatycznie

Proces spalania pelletu w nowoczesnych kotłach jest w pełni zautomatyzowany. Użytkownikowi pozostaje ustawić na sterowniku pożądaną temperaturę oraz okresowo uzupełniać paliwo w zasobniku. Resztą zajmuje się elektronika. Pellet z zasobnika – w niewielkiej ilości – trafia na ruszt, gdzie jest rozpalany przez zapalarkę (podtrzymanie płomienia zapewnia wentylator nadmuchowy).

Paliwo jest podawane aż do momentu osiągnięcia odpowiedniej temperatury wody w obiegu. Wówczas palnik się wyłącza. Ponowny rozruch następuje dopiero, gdy znów konieczne jest podgrzanie wody w obiegu grzewczym lub centralnej wody użytkowej do kąpieli.

Sygnał do ponownego uruchomienia palnika daje oczywiście elektronika sterująca całym procesem. Sam palnik jest dodatkowo wyposażony w fotokomórki, które po pojawieniu się płomienia inicjują stopniowe dostarczanie pelletu. Cały proces ma charakter ciągły, nie wymaga żadnej ingerencji ze strony użytkownika.

Tajemnica oszczędności

Dzięki temu, że pellet nie jest spalany bez przerwy mamy gwarancję wysokiej efektywności pracy kotła – pisząc obrazowo energia „nie idzie w komin”, ale jest w ponad 90% zużywana na realne potrzeby grzewcze. W przypadku zwykłych kotłów węglowych nie ma możliwości regulowania procesu spalania, bo po prostu nie da się wygaszać i ponownie rozpalać paleniska w zależności od tego, czy woda w obiegu musi być podgrzana, czy też nie.

Po dopaleniu całego pelletu następuje wygaszenie płomienia. Wówczas ponownie uruchamia się wentylator nadmuchowy, co umożliwia oczyszczenie palnika i rusztu – śladowe ilości popiołu trafiają do popielnika. Gdy termostat daje sygnał o konieczności ponownego uruchomienia procesu spalania następuje powtórzenie całej opisanej procedury.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie